Placuszki bananowe

Od kilku dni chodziły za mną placki bananowe. W przygotowywaniu ich mistrzem jest mój Rafał, dlatego dostałam dziś takie śniadanko z okazji dnia kobiet.

Placuszki najlepiej smakują na ciepło, prosto z patelni z dodatkiem syropu klonowego.

To najprostsza i najsmaczniejsza kompozycja według mnie. Oczywiście syrop klonowy można zamienić na masło orzechowe, czekoladę czy po prostu jogurt naturalny.

Składniki:

- 1,5 szklanki mąki pszennej,

- 2 łyżeczki proszku do pieczenia,

- 1 łyżka cukru,

- 1/4 łyżeczki cynamonu,

- 1/4 łyżeczki soli,

- 1 szklanka mleka, u nas 0,5%

- 2 łyżki oleju,

- 1 jajko,

- 2 dojrzałe banany.

Przygotowanie:

Potrzebujemy 3 osobnych misek. W pierwszej mieszamy wszystkie suche składniki, w drugiej rozgniatamy widelcem nasze banany, w trzeciej misce roztrzepujemy jajko, następnie dodajemy mleko oraz olej. Wszystko mieszamy dokładnie.

Do ostatniej miski dodajemy zawartość drugiej miski z bananami. Mieszamy dokładnie. Na koniec dorzucamy suche składniki z pierwszej miski i ponownie mieszamy.

Tak powstałą masę smażymy na dobrze rozgrzanej patelni z niewielką ilością oleju.

Smażymy do przyrumienienia, najlepiej do momentu, aż na placuszkach powstaną małe pęcherzyki powietrza.