top of page

Fritatta z fetą i pomidorami

  • joannadomaszewicz
  • 25 mar 2020
  • 1 minut(y) czytania

My, fani jajek pod każdą postacią przypomnieliśmy sobie o istnieniu fritatty.

Kiedyś potrafiliśmy jeść ją na śniadanie co tydzień, w weekendy. Można ją podawać na ciepło, ale na zimno też jest bardzo smaczna. Kiedyś podawaliśmy ją w formie przekąski na imprezce i zniknęła bardzo szybko. Naszym znajomym również przypadła do gustu. :)


Składniki:


- 3 duże jajka,

- pół opakowania fety,

- 2 pomidory rzymskie,

- 3 plastry ulubionej szynki ( u nas łososiowa)

- 3 plastry sera żółtego ( u nas gouda)

- 1/4 szklanki mleka,

- ząbek czosnku,

- łyżka masła,

- zioła prowansalskie, pieprz, do smaku.





Przygotowanie:


Piekarnik nagrzewam do 180 stopni. Jajka wbijam do miski. Fetę rozdrabniam widelcem i również wrzucam do miski. Ser i szynkę kroję w drobną kostkę i dorzucam do reszty składników. Wlewam mleko i wrzucam przyprawy. Nie używam soli, gdyż feta jest już wystarczająco słona. Na patelni o średnicy 24 cm roztapiam masło. Masę mieszam i wylewam na rozgrzaną patelnię. Smażę przez około 4 minuty nie dotykając masy. Na wierzchu układam pomidory wcześniej pokrojone w ćwiartki. Po tym czasie patelnię wstawiam do nagrzanego piekarnika na mniej więcej 10 - 15 minut ( do zarumienienia się wierzchu fritatty).


Jeśli macie patelnię z plastikową rączką - nie używajcie piekarnika. Możecie spróbować przkryć fritattę talerzem, lub przykrywką aby się ścięła od góry, ale na prawdę warto dodać upieczone pomidory :)


Po wyjęciu można przystroić listkami bazylii, ja jednak nie miałam ich w domu :(


I gotowe! Spróbujcie tej fritatty z domowym sosem czosnkowym lub sosem balsamicznym. Pycha :)





Comments


bottom of page